becose the line between wrong and right is width of a thread, from a spider's web.the piano keys are black and white,but they sound like a million colours in your mind
(Katie Melua)
Wednesday, December 20, 2006
Monday, November 20, 2006
Monday, May 29, 2006
Wednesday, May 24, 2006
Monday, May 22, 2006
Tuesday, May 09, 2006
Wednesday, April 12, 2006
Easter is coming...! eggs and cakes be awere from me!:-)I wish for everybody healthy and full of lpeace Easter,a lot of faith,hope and love.Let the spring be always in your live and heart,a lot of happy time with famili and your friends,and once again happy "Alelluja"...and sorry for my english:( I know that for some of you Easter is far away just at 23 April so this greetings are for future time too:))) take care (madzia)
Sunday, April 09, 2006
Tuesday, April 04, 2006
Mongolska opowiesć o stworzeniu swiata powiada: Najpierw pojawił się dziki niebieskoszary pies,którego los zapisano już w niebie. Jego żoną była łania.
Dziki pies jest odważny i silny, łania ma łagodnosć, intuicję i wdzięk. Mysliwy i jego ofiara spotykają się i zakochują w sobie. Zgodnie z prawewm natury jedno z nich powinno zniszczyć drugie - ale w miłosci nie ma ani dobra ani zła, nie budowania ani burzenia, jest tylko ruch. Miłosć zmienia prawa natury.
Na stepach , z których pochodzę dzikiemu psu przypisuje sie cechy kobiece. Instynkt każe mu polować, ale jednoczesnie jest bardzo niesmiały i wrażliwy. Posługuje się strategią, nie brutalną siłą. Jest odważny, czujny i szybki. W ułamkusekundy potrafi z całkowitego rozlużnienia sprężyć się do skoku na upatrzoną ofiarę.
Łania ma cechy męskie: szybkosć, znajomosć ziemi. Oboje podrózują przez swoje symboliczne swiaty, dwa przeciwlegle bieguny, które się spotykają. Dzięki temu,że przezwyciężają własną naturę i dzielące ich bariery, swiat może istnieć. Tak głosi mongolski mit-z dwóch różnych pierwiastków rodzi się miłosć. Wobec sprzecznosci miłosć się umacnia.
->paulo coelho (' Zahir ' verse 78-79)<-
Wednesday, March 29, 2006
Wednesday, March 08, 2006
Monday, March 06, 2006
chcialabym cos napisać, ale jakos weny brak, ciągle zabieram się do pracy magisterskiej ,ale do niej też nie mam weny;) pomocy! napisze slowa piosenki , którą bardzo lubie..
"jesli kogoś kochasz jesli wiesz,czym jest milosć jaki jest jej sens,jesli tylko szczęscie widzieć chcesz, mów do mnie czule mów do mnie szeptem...jesli zawsze znasz odpwiedz, co dalej jest..."
I would like to write something but I don't have inspiration, I'm trying now write my thesis but I don't have inspiration too ;)hepl! so I will write words of some song I like...
"if love someone if you know what is love , and what sense it have, if you want to see only happines, talk to me sensitive, talk to me in a whisper...if you always know the answer,what is after everything ...."
"jesli kogoś kochasz jesli wiesz,czym jest milosć jaki jest jej sens,jesli tylko szczęscie widzieć chcesz, mów do mnie czule mów do mnie szeptem...jesli zawsze znasz odpwiedz, co dalej jest..."
I would like to write something but I don't have inspiration, I'm trying now write my thesis but I don't have inspiration too ;)hepl! so I will write words of some song I like...
"if love someone if you know what is love , and what sense it have, if you want to see only happines, talk to me sensitive, talk to me in a whisper...if you always know the answer,what is after everything ...."
Friday, March 03, 2006
Sunday, February 26, 2006
wysiadlam z pociągu i slońce swiecilo mi prosto w oczy i bylo cieplo jak na ten czas,ale padal gesto snieg ,to bylo takie dziwne uczucie ,wszyscy rozglądali sie zdziwieni,że choć jest tak slonecznie to z nieba leci cos bialego...to bylo tak jak gdyby snieg powinien nazywac się w tym slońcu inaczej..fajne uczucie...ale to trwalo tylko przez kilka minut,póżniej sie zachmurzylo i snieg byl znowu tym samym sniegiem..
Friday, February 24, 2006
I started read "Zahir" Paulo Coelho and on beginning of this book I saw some poem and it was nice suprise cose I have already know it:)
Itaka
Jesli wyruszasz w podróż do Itaki,
Pragnij tego by dlugie bylo wędrowanie,pelne przygód ,pelne doswiadczeń,
Lajstrygonów,Cyklopów,gniewnego Posejdona
Nie obawiaj się.Nic takiego
Na twojej drodze nie stanie,jesli myslą
Trwasz na wyżynach,jesli tylko wyborne
Uczucia dotykają twojego ducha i ciala.
Ani Lajstrygonów,ani Cyklopów,
Ani okrutnego Posejdona nie spotkasz,
Jeżeli ich nie niesiesz w swojej duszy,
Jesli wlasna twa dusza nie wznieci ich przed tobą.
Pragnij tego,bywedrowniebylo dlugie:Żebys miala wieletakich poranków lata,
Kiedy,z jaka uciechą ,zjakim rozradowaniem,
Pędziesz podplywal do portów,nigdy przedtem nie widzianych;
Zebys sie zatrzymywal w handlowych stacjach Fenicjan
I kupowal tam pieknerzeczy,Masę perlową ikoral,bursztyn i heban,
I najrózniejsze wyszukane olejki
Ile ci się uda zmyslowych wonnosci znaleźć.
Trzeba też,bys Egipskich miast odwiedzilwiel,
Aby uczyć się i jeszcze sie uczyć - od tych,cowiedzą.
Przez caly ten czas pamietaj o Itace.
Przybycie do niej twoim przeznaczeniem.
Ale bynajmniej nie spiesz sie w podroży.
Lepiej by trwala ona wiele lat,
Abys stary juz byl,gdy dobijesz do tej wyspy,
Bogaty we wszystko ,co zyskales podrodze,
nie oczekując wcale,by ci dala bogactwo Itaka.
Itaka dala ci ta piękną podróż.
Bez Itaki nie wyruszylbys w drogę.
Niczego wiecej już ci dać nie może.
A jesli ją znajdujesz ubogą,Itka cie nie oszukala.
Gdy sie sales już mądry,po tylu doswiadczeniach,
Już zrozumiales,co znaczą Itaki.
Konstandinos Kawafis
Itaka
Jesli wyruszasz w podróż do Itaki,
Pragnij tego by dlugie bylo wędrowanie,pelne przygód ,pelne doswiadczeń,
Lajstrygonów,Cyklopów,gniewnego Posejdona
Nie obawiaj się.Nic takiego
Na twojej drodze nie stanie,jesli myslą
Trwasz na wyżynach,jesli tylko wyborne
Uczucia dotykają twojego ducha i ciala.
Ani Lajstrygonów,ani Cyklopów,
Ani okrutnego Posejdona nie spotkasz,
Jeżeli ich nie niesiesz w swojej duszy,
Jesli wlasna twa dusza nie wznieci ich przed tobą.
Pragnij tego,bywedrowniebylo dlugie:Żebys miala wieletakich poranków lata,
Kiedy,z jaka uciechą ,zjakim rozradowaniem,
Pędziesz podplywal do portów,nigdy przedtem nie widzianych;
Zebys sie zatrzymywal w handlowych stacjach Fenicjan
I kupowal tam pieknerzeczy,Masę perlową ikoral,bursztyn i heban,
I najrózniejsze wyszukane olejki
Ile ci się uda zmyslowych wonnosci znaleźć.
Trzeba też,bys Egipskich miast odwiedzilwiel,
Aby uczyć się i jeszcze sie uczyć - od tych,cowiedzą.
Przez caly ten czas pamietaj o Itace.
Przybycie do niej twoim przeznaczeniem.
Ale bynajmniej nie spiesz sie w podroży.
Lepiej by trwala ona wiele lat,
Abys stary juz byl,gdy dobijesz do tej wyspy,
Bogaty we wszystko ,co zyskales podrodze,
nie oczekując wcale,by ci dala bogactwo Itaka.
Itaka dala ci ta piękną podróż.
Bez Itaki nie wyruszylbys w drogę.
Niczego wiecej już ci dać nie może.
A jesli ją znajdujesz ubogą,Itka cie nie oszukala.
Gdy sie sales już mądry,po tylu doswiadczeniach,
Już zrozumiales,co znaczą Itaki.
Konstandinos Kawafis
Saturday, February 18, 2006
If you don't come
the world will be poorer
by this little bit of love
by the kisses which won't sail
through the open window
the world will be cooler
by that color
which with a sudden rush
won't burn my cheeks
the world will be more quiet
by the frantic pounding
of a heart straining to fly
by the creaking of doors
thrown ajar
H.P.
the world will be poorer
by this little bit of love
by the kisses which won't sail
through the open window
the world will be cooler
by that color
which with a sudden rush
won't burn my cheeks
the world will be more quiet
by the frantic pounding
of a heart straining to fly
by the creaking of doors
thrown ajar
H.P.
Friday, February 17, 2006
Tuesday, February 07, 2006
.............
Tragedy in Katowice and tragedy near Egypt in Red Sea...both of this accidents was becouse peoples care more about money than about humans safety.The ferry was old and it have to many passengers on its deck.Before this big fairground in Katowice was hash comletely peoles who care about it knew that sth is wrong and that construction is damaged in some places,why they didn't think:( but maybe if I would be in their places I wouldn't thought too?
Friday, January 20, 2006
Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej jak potrafię. Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem. Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość,ale na ich znaczenie. Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła. Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią.
Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę. Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości! Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie. Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie przychodzi wraz ze starością lecz z zapomnieniem(opuszczeniem). Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi...Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę. Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią, po raz pierwszy, palec swego ojca, trzyma się go już zawsze. Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł. Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć, ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie włożą do trumny, nie będę już żył.
Mów zawsze,co czujesz, i czyń, co myślisz. Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem. Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym "kocham cię", a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz. Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę. Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie.
Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć "jak mi przykro", "przepraszam", "proszę", dziękuję" i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz. Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.Prześlij te słowa komu zechcesz. Jeśli nie zrobisz tego dzisiaj, jutro będzie takie samo jak wczoraj.
Gabriel Garcia Marquez
74-letni wybitny pisarz kolumbijski, autor m.in. słynnej powieści Sto lat samotności, laureat Nagrody Nobla z 1982 roku, jest chory na raka limfatycznego. Pisarz wycofał się z życia publicznego i do swoich przyjaciół rozesłał pożegnalny list .
Wednesday, January 18, 2006
Monday, January 16, 2006
Thursday, January 12, 2006
Thursday, January 05, 2006
Wednesday, January 04, 2006
Monday, January 02, 2006
Sunday, January 01, 2006
Happy New Year!
Marzeń o które warto walczyć, radosci, którymi warto się dzielić,przyjaciól z którymi dobrze jest być i nadziei bez której nie da się żyć - życze na Nowy 2006 Rok!
know will be a terrible translation:(
I wish You dreams which are worth fighting for them, happines which is worth sharing with others, friends with who is it good to be and hope cose without it is difficult to live - all the best in 2006!
know will be a terrible translation:(
I wish You dreams which are worth fighting for them, happines which is worth sharing with others, friends with who is it good to be and hope cose without it is difficult to live - all the best in 2006!
Subscribe to:
Posts (Atom)